Autorzy: Przemysław Sadura,
Sławomir Sierakowski
Fundacja Pole Dialogu,
Instytut Studiów Zaawansowanych
Warszawa 2019
Inspiracją do badań był wynik wyborów do Parlamentu Europejskiego w 2019 roku, który tak zaskoczył analityków, publicystów i samych wyborców skalą zwycięstwa Prawa i Sprawiedliwości. Niemal sensacją okazała się ponadprzeciętna mobilizacja wyborców ze wsi i małych miast. PiS wygrało, bo lepiej zmobilizowało swoich tradycyjnych zwolenników do udziału w wyborach i zyskało nowych. Platforma zachowała silną pozycję w metropoliach, ale nie zdołała przyciągnąć do urn wielu swoich dawnych wyborców w mniejszych ośrodkach.
Żeby zrozumieć wybory Polaków i ich poglądy dotyczące najważniejszych kwestii publicznych, zrobiliśmy własny sondaż. Następnie przeprowadziliśmy serię badań fokusowych. Interesowało nas, co dokładnie przyciąga wyborców do PiS, jak reagują oni na działania władzy, programy socjalne, ujawniane afery, politykę historyczną, zagraniczną, jakie media oglądają, wreszcie – jaki stosunek mają do samych polityków. PiS podzieliliśmy na twardy elektorat, który głosuje na partię od dawna, oraz nowy, składający się z wyborców, którzy dołączyli, gdy PiS był już partią rządzącą.
Nieco inaczej podzieliliśmy elektorat PO. Tu, obok stabilnego, mocnego zaplecza PO w dużych miastach, badaliśmy nieco rozchwiany elektorat potencjalny z prowincji, składający się z wyborców, którym zdarzało się głosować na Platformę, ale ostatnio zostali w domu. Interesowało nas, co jest w stanie zmobilizować tych wyborców, żeby zagłosowali jeszcze raz. Rozpad Koalicji Europejskiej i zjednoczenie lewicy sprowokowały nas do przeprowadzenia dodatkowych badań wśród wielkomiejskiego i małomiasteczkowego elektoratu Lewicy oraz wyborców PSL.
Wyłonił się z tego obraz wyborców zupełnie innych niż naiwni odbiorcy partyjnych przekazów dnia, kazań kościelnych czy telewizyjnej propagandy. Wyborcy polskich partii doskonale wiedzą, co robią, postępują racjonalnie i są dobrze zorientowani w polityce, przynajmniej w takim zakresie, jaki uważają za ich dotyczący. Nie znaczy to, że za chwilę nie znajdą się w pułapce. Przed Polską rysują się trzy potencjalne scenariusze,
które nazwaliśmy węgierskim, słowackim i bawarskim.
Koordynatorem niniejszych badań jest Fundacja Pole Dialogu, która finansuje je ze środków funduszu badawczego działalności statutowej. Raport ukazuje się we współpracy z Wydawnictwem Krytyki Politycznej i Instytutem Studiów Zaawansowanych w Warszawie.